Są takie wspomnienia, które idą za człowiekiem przez całe życie. Są zawsze gdzieś blisko nas, z tyłu głowy.

Są też te „zapomniane”, zakopane gdzieś w środku. Trzeba włożyć większy wysiłek, żeby do nich dotrzeć.

Są wspomnienia tak silne, że pamiętamy kolor, dotyk, zapach i smak.
Są też takie, co do których nie mamy stuprocentowej pewności, czy naprawdę się wydarzyły, czy może to tylko wyobraźnia albo sen.
Są wspomnienia dobre, przy których uśmiechamy się sami do siebie i są też te złe lub tak żenujące, że chcielibyśmy o nich szybko zapomnieć. To mikro podróże w czasie. Dzięki nim możemy powrócić w dawno nieodwiedzane miejsca i spotkać osoby, które są daleko albo te, których nie ma już między nami.

Rodzinne uroczystości, bal przebierańców, wycieczka do cyrku i przedszkolne posiłki stały się dla Marceliny Amelii inspiracją dla stworzenia „Memories”. To osobista podróż autorki do najwcześniejszych wspomnień i próba przełożenia ich na ilustracje. Artystka koncentruje się na ich (od)budowywaniu. Tworzy albumy ze zdjęciami, które naprawdę nie istnieją. Produktem końcowym tego przedsięwzięcia jest ilustrowana książka oraz drewniane skrzynie, w których Marcelina kreuje swoje papierowe światy wyłaniające się z zakamarków jej pamięci.

                                                                                                                                                                                                                                                    Magda Zarzycka